Przepis podpatrzyłam u Izabeli, ale dodałam mąkę pełnoziarnistą. I wyszły całkiem fajne. Najlepsza z tego wszystkiego jest satysfakcja z tego, że się upiekło własne bułki.
Składniki (na około 10 sztuk):
1 szklanka mleka (250ml)
25g roztopionego masła
1 jajko (roztrzepane)
500 g mąki pszennej (ja dałam pszenną pełnoziarnistą)
1 łyżeczka soli
25g świeżych drożdży
mleko do smarowania bułek
Wszystko w odpowiedniej kolejności wsadzić do maszyny i wyrobić. Lub. Rozpuścić drożdże w niewielkiej ilości ciepłego mleka. Połączyć wszystkie składniki i wyrobić gładkie ciasto. Ja zrobiłam akurat w maszynie i powiem szczerze, w ten sposób z bułeczkami jest zero roboty praktycznie.
Z ciasta ulepić niewielkie bułeczki układając je na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Przykryć i wstawić na noc do lodówki. Rano wyciągnąć przynajmniej na 30-40 minut przed pieczeniem. W międzyczasie nagrzać piekarnik na 250'C. Blachę położyć najlepiej blisko nagrzewającego się pieca. Przed samym pieczeniem posmarować bułeczki mlekiem.
Piec około 8 minut.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz