piątek, 2 kwietnia 2010
Kajzerki
Rozkręcam się. Piekę coraz więcej domowego pieczywa i cieszy mnie ta zabawa ogromnie. Tym razem przetrzepalam blog dorotus w poszukiwaniu jakiego przepisu na buleczki i natrafilam na kajzerki, tak po prostu. Cytuję ten przepis za autorką:
Składniki na 10 sporych kajzerek:
•3 szklanki mąki pszennej
•¾ szklanki letniej wody
•1½ łyżeczki suchych drożdży (6 g) lub 12 g drożdży świeżych
•1½ łyżeczki cukru
•1 łyżeczka soli
•1 jajko
•2 łyżki roztopionego masła
Wszystkie składniki wymieszać w misce i wyrobić, aż ciasto będzie odstawać od ścianek naczynia*. Od tego momentu wyrabiać przez 5 minut (długie wyrabianie jest niezwykle ważne). Następnie zostawić by "odpoczęło" przez 10 minut, potem ponownie wyrabiać przez około 5 minut. Ciasto będzie elastyczne, o konsystencji plasteliny. Przełożyć do naczynia lekko wysmarowanego oliwą, zostawić na godzinę do wyrośnięcia. Wyrośnięte ciasto podzielić na 10 części, z każdej uformować kulkę, spłaszczyć ją lekko, ułożyć na blaszce i pozostawić pod przykryciem 45 minut. Przed pieczeniem naciąć, dla połysku można posmarować jajkiem roztrzepanym z 1 łyżką mleka.
Piec około 15 minut w temperaturze 225ºC.
Dla maszynistów:
Wszystkie składniki umieścić w maszynie według kolejności: płynne, sypkie, na końcu drożdże. Nastawić program do wyrabiania i wyrastania ciasta 'dough'. Po skończeniu programu (1,5 h) ciasto wyjąć, krótko wyrobić, uformować bułeczki. Dalej postępować według powyższego przepisu.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Tez chce :D Piekne buleczki :)
OdpowiedzUsuńMmm ;) Prześliczne bułeczki,będą pięknie wyglądać na świątecznym stole.
OdpowiedzUsuńWesołych świąt!
na pyszne śniadanie :-)
OdpowiedzUsuń